Od niedawna zaczęłam testować różne kosmetyki pielęgnacyjne.Sama nie wiem jak to się stało ale nie przywiązywałam uwagi do pielęgnacji.Zaczęłam szukać w internecie oraz na youtubie różnych informacji na temat pielęgnacji.Zależy mi przede wszystkim na naturalnych składach oraz widocznych efektach :) Mam 38 lat cerę wrażliwą ,raczej mieszaną.Gdy sprawdziłam co jest teraz na topie w pielęgnacji da się zauważyć że zazwyczaj są polecane kosmetyki które nie należą do tanich.Tak poznałam markę Sensum Mare.W składzie tych kosmetyków znajdziemy min:hiperferment z aloesu,nektar z agawy błękitnej,olej jojoba,olej z awokado ,algę perłową,bioferment z wodorostów,kofeinę,ekstrakt z czarnej algi,ekstrakt z alg,wodę w lodowca,kwas hialuronowy,wyciąg z paproci oraz dużo innych składników.Zakupiłam praktycznie wszystkie kosmetyki które były w ofercie marki.Sensum mare swoje produkty dzieli dla skór suchych serią algorich natomiast dla skór tłustych i mieszanych serią algolight.O dziwno nie polubiłam się z serią algolight natomiast algorich skradła moje serce i to wielką miłością 💓💓Moja twarz poczuła ukojenie,nawilżenie do tego stopnia że zdecydowałam się ponownie zakupić te kosmetyki i nie żałuję bo są warte każdej złotówki.Obecnie testuję kosmetyki Basiclab oraz Asoa ale wypowiem się po dokładnym ich przetestowaniu .
Ten żel algopure jest jedynym żelem dzięki któremu nie mam uczucia ściągnięcia skóry.Nie wiem czy jakieś kosmetyki pielęgnacyjne przebiją ten zestaw .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam kochani do komentowania oraz dzielenia się opiniami na temat kosmetyków :) Pozdrawiam serdecznie :)