Korektor Estee Lauder Double Wear Waterproof

Hej Kochani dziś przychodzę do was z moją recenzją korektora Estee Lauder Double Wear.Korektor zamówiłam z drogerii internetowej Dolce.pl .Korektor zamówiłam w dwóch odcieniach 1C light oraz 2C light medium.Korektor przychodzi do nas w plastikowej tubce z dziubkiem.Kosmetyku mamy aż 15ml ,jest on długotrwały,wodoodporny.Pięknie się utrzymuje cały dzień w okolicy oczu,nie wchodzi w zmarszczki oraz w załamania.Bardzo ładnie tuszuje cienie pod oczami.Nie zauważyłam by wysuszał skórę pod oczami.Zapach ma taki jak podkład Double Wear czyli pachnie alkoholem.Korektor po aplikacji zastyga lecz nie robi się "sucha skorupa".Cena korektora 110 zł.U mnie sprawdził się lepiej niż korektor z Urban Decay!

Guerlain Terracota Chic Tropic

Z nowej serii bronzerów Guerlain na lato 2017 kupiłam bardzo ekskluzywny kosmetyk Terracote Chic Tropic.Na stronie Sephory możemy przeczytać:Puder Terracotta marki Guerlain - legendarny puder brązujący, będzie dostępny tego lata w limitowanej edycji XXL - Terracotta Chic Tropic. Produkt ten harmonijnie łączy w sobie ciepło i kolor, aby idealnie podkreślać naturalny blask skóry muśniętej słońcem.

Dwukolorowy puder Terracotta to najbardziej pożądany produkt tego lata: połączenie best-sellerowego odcienia 03, który naturalnie ociepla wszystkie karnacje, z akcentem koralu podkreślającego blask opalonej skóry. Kolory można łączyć ze sobą w mgnieniu oka, aby wyrównać opaleniznę lub ocieplić cerę.

Efekt makijażu jest nieskazitelny i pozostaje taki przez cały dzień. Cenna puderniczka ma wartość kolekcjonerską i może nam służyć długo – nawet, kiedy produkt się już skończy.

Jak używać ?
Aby nadać całej twarzy naturalny, zdrowy wygląd, wypróbuj sekret marki Guerlain: nakreśl na skórze cyfrę „3”.
Połącz dwa odcienie pudru okrężnym ruchem pędzla i nałóż puder na twarz: od czoła do kości policzkowych i w dół do brody, aby odtworzyć na skórze naturalny blask pierwszych promieni słońca... Nie musisz się nad tym zastanawiać – zaufaj swojej intuicji!
Słoneczny, niezwykle naturalny i trwały makijaż przez cały dzień.
Unikatowa formuła pudru Terracotta: naturalne wykończenie, nieskazitelna aplikacja,konsystencja i trwały efekt. Trzeba przyznać że już samo opakowanie robi ogromne wrażenie.Produkt  zamknięty jest w pięknej puszce,w której znajdziemy lusterko.Bronzer ma piękne odcienie złota,koralu oraz ciepłego brązu.Kosmetyk cudownie pachnie.Ma złotą poświatę co będziecie mogli zobaczyć na zdjęciach oraz na swachach na dłoni.Produktu mamy aż 18 g czyli naprawdę sporo.W sumie nie ma się czemu dziwić za taką sumę!A teraz cena 309 zł.Niżej macie zdjęcie i swach porównanie obu bronzerów z Guerlain które kupiłam .Zdecydowanie moim faworytem jest Sun Tonic ze względu na matowy odcień ,chociaż nie ukrywam że może przekonam się jeszcze do Chic Tropic.To jest moje pierwsze spotkanie z bronzerami marki Guerlain muszę przyznać że całkiem udane,możliwe że jeszcze zakupię jakiś inny produkt tej firmy .

Guerlain Terracotta Sun Tonic 03 Naturel Brunettes Bronzer

Przedstawiam wam kochani nowość na lato 2017 od firmy Guerlain bronzer Terracotta Sun Tonic.Jest to bronzer wodoodporny o przedłużonej trwałości.Charakteryzuje się boskim zapachem.Opakowanie brzoskwiniowe,solidnie wykonane,w środku jest lusterko.Bronzera mamy 10g,odcień jest ciepłym brązem delikatnie wpada w pomarańcz,na twarzy prezentuje się pięknie.Plusem jest bardzo dobra pigmentacja oraz fakt że kosmetyk pięknie się rozciera.Bardzo ciężko zrobić sobie plamę ale gdy już nam się to przydarzy to bez kłopotu damy radę go idealnie rozetrzeć.Rzeczywiście utrzymuje się cały dzień na twarzy.Na dzień dzisiejszy jestem nim absolutnie zachwycona i codziennie nakładam go na twarz,powiem szczerze że po całym dniu podkład znikł mi z twarzy a bronzer na niej pozostał.Cena niestety jest dość spora bo ok 220 zł, ja kupiłam go ze zniżką w sklepie online w Sephorze.
 Z tego co się orientuję na dzień dzisiejszy bronzer nie jest dostępny ale warto na niego polować .Przyznam że będzie jednym z moich ulubionych produktów do ocieplania twarzy.

Too Faced Love Light Prismatic Highlighter BLINDED BY THE LIGHT

Zamówiłam z Sephory rozświetlacz firmy Too Faced.Kocham blask,świecidełka na twarzy a że mam już sporą kolekcję, nie mogłam przejść obojętnie gdy ów produkt pojawił się w sklepie online.Na stronie Sephory o rozświetlaczu możemy przeczytać tak :
Korzystając z unikalnej opatentowanej technologii Prisma Shine®, paleta Love Light łączy najlepsze zalety formuł pudrowych, płynnych, wypiekanych i kremowych, zapewniając niezrównany blask.
Uniwersalne odcienie rozświetlają Cię o każdej porze dnia i nocy. Co za Blask!

Co sprawia, że jest tak niezwykła
Korzystając z unikalnej formuły „od płynu do pudru”, Love Light łączy najlepsze zalety formuł pudrowych, płynnych, wypiekanych i kremowych, tworząc efekt perłowego blasku i jedwabistej gładkości.

Właściwości/zalety
• Zawiera środek wzmagający połysk i bogatą perłową konsystencję, która natychmiast rozświetla
• Wspaniały efekt kolorystyczny z perłowym świetlistym wykończeniem
• Uniwersalne odcienie nadają skórze pięknego blasku
• Rozświetlający blask o hipnotyzującym metalicznym połysku.
Produkt przychodzi do nas w kartonowym opakowaniu a w nim jest srebrne serduszko.Opakowanie jest koloru srebrnego,plastikowe,produktu mamy 9g czyli sporo.W serduszku jest lustrko.Powiem szczerze że jeśli chodzi o opakowanie to jakoś nie przemawia do mnie.Odcień jest chłodny,srebrny,produkt  wydaje mi się grubo zmielony.Kochani nie zrobimy sobie krzywdy tym rozświetlaczem nie da się z nim przesadzić takie są moje odczucia.Powiem szczerze że z tych trzech dostępnych odcieni właśnie Blinded By The Light do mnie przemówił najbardziej.Jeden rozświetlacz z różowymi tonami mam w paletce brzoskwiniowej.Jeśli chodzi o trwałość spokojnie utrzyma się jakieś 6 godzin bo dłużej nie nosiłam ostatnio makijażu.Nie zauważyłam by kosmetyk się pylił podczas nakładania więc mamy tu duży plus .Ogólnie bardzo fajny kosmetyk który mogę polecić.Cena to 125 zł ale warto polować na niego kochani gdy jest zniżka w sephorze -20%

Vis Plantis Żel Micelarny 3 w 1 odświeżający bławatek + penatol

Witajcie kochani dziś przychodzę do was z garścią nowości.Zacznę od niedrogiego produktu do demakijażu twarzy,jest to mój ulubieniec w ostatnim czasie który pokonał różowy płyn micelarny z Garniera.Żel ma bezbarwny kolor,jest bez zapachu,w opakowaniu czyli butelce z pompką mamy go 500ml-czyli naprawdę sporo.Według producenta żel ten nie wymaga zmywania,nawilża,łagodzi oraz oczyszcza naszą skórę bez naruszania równowagi bariery ochronnej.Koi podrażnienia,wycisza i zmiękcza naszą skórę.Zmywa makijaż wodoodporny.Zawiera łagodną substancję myjącą oraz ekstrakt z bławatka, penatol.Jest idealny dla osób noszących szkła kontaktowe.A teraz moje odczucia produkt rzeczywiście dobrze zmywa makijaż,bardzo dobrze radzi sobie z tuszem do rzęs.Nie szczypią mnie oczy,twarz wbrew pozorom nie jest "lepka"po zastosowaniu żelu.Wystarczy odrobinę nałożyć na wacik więc będzie to bardzo wydajny żel.Kupiłam go w aptece Gemini za około 14-15 zł więc nie jest to drogi produkt.Zachęcam was do jego wypróbowania.

Paleta cieni NARS ISSIST

Miałam ogromne oczekiwania co do tej paletki cieni.W swoich zbiorach mam już bardzo dużo palet i nie mam bladego pojęcia co mnie podkusiło by ją kupić!Może chęć sprawdzenia jaka jest paleta Nars,skoro zagraniczne youtuberki tak się nią zachwycają!Paleta przychodzi do nas w solidnym opakowaniu wierzch paletki ma kolor złoty i w jej odbiciu możemy ujrzeć swoją twarz.W środku jest spore lusterko.Paletka zawiera 12 cieni każdy ma 1,4g .Mamy tu pięć matów oraz siedem perłowo-satynowych kolorków.Ogólnie paleta nie zachwyca.Część cieni jak Splendor,Versailles czy Beaumaris są to odcienie perłowe mają cudowną pigmentację reszta jest średnia .Niestety cienie w użytkowaniu wypadają słabo.Nałożone na bazę urban decay nie utrzymują się przez cały dzień ,zbierają się na powiece.Powiem szczerze że bardzo się zawiodłam że za takie pieniądze trafił mi się taki bubel.Mega drogi produkt bo kosztuje 289 zł i uwierzcie mi nie jest warta aż tyle kasy!!! Miałam na tej samej bazie z Urban Decay cienie Zoeva i one utrzymały mi się na powiece cały dzień!!!!

Tusz do rzęs Eveline Mega Size Ultra Volume Mascara

Stale eksperymentuje z różnymi tuszami do rzęs.Jedna z moich klientek zachwalała tusze marki Eveline Cosmetics postanowiłam kupić tusz Mega Size.Jest to tusz pogrubiająco-wydłużający,posiada silikonową spiralkę jest długa i wygięta.Spirala dobrze nam tuszuje rzęsy,tusz w ciągu dnia nie kruszy się tym samym nie tworzy nam efektu pandy.Ważne jest dla mnie żeby tusz mnie nie uczulał ostatnio po tuszu firmy Benefit miałam mega pandę i oczy strasznie mnie piekły.Cieszę się że po Eveline nie mam takich niespodzianek.Rzęsy są pogrubione i nie zauważyłam na nich nóżek pająka :) Tuszy mamy 10 ml czyli sporo za cenę ok 10 zł .Uważam że za tusz do rzęs nie warto przepłacać dużych pieniędzy.W kwocie 10-20 zł możemy dostać naprawdę bardzo dobre tusze!!!

Benefit KA BROW!

Mam problem z brwiami które są dość rzadkie i bez wypełnienia ich nie wychodzę z domu.Nie zdecydowałam się na makijaż permanentny brwi z wielu względów min że z upływem czasu kolor brwi utlenia się i zmienia na zielony,czerwony lub inny.Postanowiłam zakupić coś nowego do mojego kuferka czyli żelowo-kremową pomadę do brwi KA BROW! marki Benefit.Oczywiście jak zwykle miałam problem jaki odcień wybrać ponieważ mamy do wyboru aż 6 odcieni wybrałam dwa 03 oraz 04.Produkt przychodzi do nas w szklanym opakowaniu,mamy dołączony pędzelek.Pędzelek jest cienki możemy nim bez problemu wypełnić brwi.Produktu mamy 3g.Pomada jest kremowo-żelowa idealnie się rozprowadza,jest to produkt wodoodporny dzięki czemu mamy idealne brwi przez cały dzień.Mój aqua brow poszedł w odstawkę :) kolorek 03 to delikatny brąz natomiast 04 ciemny brąz zresztą zobaczyć możecie kolorki na zdjęciach.Brwi na zdjęciu wypełniłam odcieniem 03.Pomada kosztuje 125 zł dla mnie produkt jest świetny.

Rozświetlacz Benefit Dandelion Twinkle

Witam was kochani po dłuższej przerwie.Byłam zabiegana i miałam sporo na głowie.Dziś chcę wam przedstawić mój jeden z wielu udanych zakupów kosmetycznych jaki ostatnio zrobiłam.Mam sporo nowości i długo zastanawiałam się co wam przedstawić.Gdy tylko zobaczyłam w necie ten rozświetlacz zapragnęłam go kupić ,powiem szczerze że ilość tego produktu mnie trochę odstraszała ponieważ 3g to naprawdę mało patrząc na inne firmy,które oferują nam większą ilość.Ale przechodząc do rzeczy opakowanie zamykane na magnes ,w środku lusterko oraz pędzelek którego nie używam.Rozświetlacz ma delikatny różowo-brzoskwiniowy kolor.Jest delikatny idealny dla dziennego makijażu.Produkt jest dość zbity i wydaje mi się że będzie wydajny.Jestem zachwycona tym produktem!Niestety na minus jest cena kosztuje 165zł za 3g .

Kochani mega ciężko jest uchwycić ten blask i piękno tego rozświetlacza ale jest cudowny.Do jego nakładania używam ostatnio mój ukochany, mały, precyzyjny pędzelek z firmy Maestro.Pędzelek z kolekcji Violet S6 cena 19 zł .Pędzelek wykonany z włosia syntetycznego ,charakteryzuje się krótką rączką ,jest bardzo wygodny,włosie jest sprężyste i idealnie nabiera bardziej zbite produkty np rozświetlacz .Dzięki jego niewielkim rozmiarom jest idealny do nakładania produktu pod łuk brwiowy,szczyty kości policzkowych lub łuk kupidyna.